Airgun.pl

Dzisiaj pragniemy przedstawić wam bardzo nietypową wiatrówkę. Pistolet DX17 produkowany przez niemiecką firmę Umarex wyróżnia się na tle konkurencji przede wszystkim tym, że może strzelać aż trzema różnymi typami śrutu. Typowe wiatrówki najczęściej wykorzystują śrut ołowiany Diabolo natomiast większość pistoletów jako swoją główną amunicję wykorzystuje stalowe kulki – czyli śrut typu BB.

Czemu więc DX17 jest taki ciekawy?

Odpowiedź jest bardzo prosta, on potrafi strzelać oboma wyżej wymienionymi śrutami, a oprócz tego równie dobrze możemy zastosować w nim lotki wielokrotnego użytku. W przypadku kiedy wykorzystujemy stalowy śrut BB możemy załadować do wbudowanego magazynka 15 stalowych kulek które zostaną zaindeksowane do komory każdorazowo po przeładowaniu pistoletu za pomocą metalowego zamka.
Kiedy bardziej niż na szybkostrzelności zależy nam na precyzji, możemy wykorzystać śrut Diabolo. W tym przypadku jednak za każdym razem musimy załadować go bezpośrednio do lufy. Z racji swojego kształtu oraz swego rodzaju nadkalibrowości względem śrutu stalowego jest on bardziej precyzyjny przy strzelaniu rekreacyjnym do tarczy.

Dużą zaletą tego modelu w stosunku do zdecydowanej większości pistoletów dostępnych na rynku jest to, że nie musimy dbać o kapsuły CO2 które zapewniają napęd pistoletu. DX17 ma napęd sprężynowy, co pozwala nam oprócz wymiernych oszczędności mieć pewność że pistolet będzie zawsze gotowy do strzału gdy będziemy tego chcieli, oraz nigdy nie zabraknie nam gazu w terenie lub na osi strzeleckiej.

Po wyciągnięciu z pudełka pierwsze co rzuca się w oczy to metalowy zamek. Aby przeładować pistolet musimy wykonać ruch manipulatorem który w ostrym odpowiedniku jest bezpiecznikiem. W momencie kiedy ściągniemy go w dół, co oznaczałoby odbezpieczenie broni palnej, w modelu sprężynowym odblokowuje nam się zamek. Odsuwa się nieznacznie do tyłu co ułatwia chwyt w celu przeładowania i napięcia sprężyny. W tylnym położeniu możemy otworzyć dostęp do lufy oraz magazynka które znajduje się nad nią.
Bezpośrednio nad otworem przewodu lufy znajduje się miejsce gdzie możemy umieścić 15 okrągłych śrucin – tak załadowana wiatrówka pozwala nam wykorzystać powtarzalny tryb ognia. To znaczy że po każdym przeładowaniu zamka pistolet jest gotowy do strzału nie wymaga indeksowania śrutu, co znaczy że nie musimy wprowadzać do lufy kolejnych śrucin.

Hmmm. Pistolet na napęd sprężynowy, czyli nie wymaga inwestycji w gaz, ale jednak śrut by chciał nam pożerać? Jak każda wiatrówka lubi być karmiona. Czy jest może opcja żeby dało się strzelać z niego zupełnie bezkosztowo?
I tutaj ujawnia się kolejna jego niepodważalna zaleta. W przypadku pojedynczego ładowania śrutu bezpośrednio do lufy możemy wykorzystać lotki wielokrotnego użytku potocznie nazywane strzałkami. Czysta ekonomia – pistolet może być napędzany siłą sprężyny a strzelać zestawem tych samych lotek.

Czego więcej potrzebujemy do rekreacyjnej zabawy?

J.Gorzycki